SZCZENA |
Administrator |
|
|
Dołączył: 19 Gru 2005 |
Posty: 257 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Gdzieś w odległej galaktyce...oj i to bardzo odległej |
|
|
|
|
|
|
Jako, że powinienem sie teraz uczyć chemii, a nie za bardzo mi sie chce postanowiłem przekazać wszystkim moją opinie o najbardziej przeze mnie znienawidzonym nauczycielu pracującym w LO. Po wnikliwej obserwacji, doszedłem do wniosku, że Karwatowa jest po prostu zacofaną, próżną prostaczką. Wstyd pomysleć, że uczy ona WOK-U. NAJBARDZIEJ MNIE DENERWUJE W NIEJ TO JEJ OGRANICZENIE !
Sprawia wrażenie jakby miała klapki na oczach. Zauwarzcie na WOKU: powiesz jej cokolwiek nie związanego stricte z tematem ona natychmiast "przerobi " twoją odpowiedź tak żeby zgadzała sie z jej poglądami, a dokładnie mówiąc pasowała do aktualnego tematu z WOKU. Jak mnie to strasznie wkurwia! Nawet sobie nie zdajecie sprawy. Ona jest po prostu osobą prymitywną bojącą się podjęcia dyskusji. Dllaczego ? Bo ona nie potrafiłaby sformułować WŁASNEGO argumentu. PODSUMOWUJAC UWAZAM , ZE JEST TO NAJGLUPSZA NAUCZYCIELKA Z JAKA MIAŁEM DO CZYNIENIA. NIE WIEM JAKIM CUDEM ZOSTAŁA PEDAGOGIEM. DOBRZE ZE TO TYLKO JEDNOSTKA, bo gdyby takich jak ona było więcej wtedy z pewnościa samowolnie (bo nie samowolnie stanie sie na koniec roku ) rzuciłbym szkołę z czystym sumieniem wiedząc, że nie straciłbym NIC wielkiego. No to tyle. Przelałem moją złość i gorycz na ekrany waszych monitorów. Miłego dnia. |
|