Autor |
Wiadomość |
Darin |
|
|
Anterdickder |
|
|
Kulczasty Kulek |
Wysłany: Pon 20:24, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
A ja jak mi to tatko opowiadał to się tażałem ze śmiechu z 5 min |
|
|
Pocisk |
Wysłany: Pon 19:26, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
Chyba bym dostał zawału <lol> |
|
|
Kulczasty Kulek |
Wysłany: Pon 16:47, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
To powiedzmy historia z życia
Idzie nachlany gość przez cmentarz i TRACH w padł do świerzej dziury przeznaczonej na grób.Gramolił sie gramolił ale nie udało mu się wyjść więc zasnął. Jakąś godzinkę później tą samą drogą wracał drugi gość ale juz mniej podchmielony i też wadł do dej dziury.Gramoli się gramoli a tu nagle czuje na ramieniu rękę i słyszy "Może pomóc kolego?" i Wyprół z tamtąd z krzykiem |
|
|
Kulczasty Kulek |
Wysłany: Pią 11:48, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
Fajne ale nie znałem
To może to :
Trzech facetów stoi na porodówce nagle wychodzi pielęgniarka :
"Pan Franciszek Zygoń"
"To ja !" Mówi pierwszy"
"Pana żona urodziła trojaczki !"
"No bo moja żona podczas ciąży czytała 3 muszkieterów"
Chwilę potem:
"Pan Zbigniew Straczyk"
"To Ja!" Mówi Drugi"
"Pana żona urodziła bliźnięta"
"No bo moja żonka czytała o " O Dwóch takich co ukradli księżyc "
Nato ten tżeci zemdlał... Kiedy udało się go ocucić pielęgniarka pyta:
"Co się panu stało?"Na to on :
"Wie pani moja żona podasz ciąży czytała Dywizjon 303!!!" |
|
|
SZCZENA |
Wysłany: Czw 23:46, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
Mój dowcip jest znany, ale może kogoś zaskocze.
Było sobie małżeństwo. Kobieta była tuż przed porodem, a mężczyzna był zapracowany i niestety, chcąc nie chcąc, musiał wyjechać. Podczas jego nieobecności kobieta urodziła dziecko. Niestety było ono mutantem bo zamiast rączek posiadało nóżki. Gdy kobieta wreszcie opuściła szpital postanowiła wykąpać
swego synka. W tym momencie wpadł do domu rozradowany mąż, który dowiedział sie, że ma syna.
- Gdzie on jest - pyta
- w łazience - odpowiada żona
- właśnie chciałam go wykąpać -dodała
Troskliwy mąż szybko pobiegł do łazienki by zobaczyć swoją pocieche. Dosyć długo stamtąd nie wracał. Dodatkowe zaniepokojenie wzbudziły w żonie dziwne odgłosy dobiegające z łazienki. W końcu udała się pospiesznie do łazienki. Napotkała swojego męża, całego poplamionego krwią , spoconego. Dysząc, krzyknął:
- Kurwa, wiesz jakiego pająka zajebałem w łazience ? -
Myśle, ze to niezły kawał. Mnie on strasznie rozbawił. |
|
|
Kulczasty Kulek |
Wysłany: Czw 23:20, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
Wcalnie nie spamer.... ja duzo pisze |
|
|
3dy513q |
Wysłany: Czw 15:54, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
To nie jest powód do dumy... SSSSPPPAMMMER... ] |
|
|
Kulczasty Kulek |
Wysłany: Pią 22:00, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
Niedźwiedz z Królikem złapali złotą rybke a ona powiedziała ze każdemu spełni 3 życzenia. No to misiek pierwszy :
"chcę aby w całym lesie były same niedźwiedzice"
potem królik :
"chcę bardzo szybki Motor"
poźniej znowu miś:
"chcę aby w całym kraju były same niedźwiedzice"
a królik:
"chcę aby w moi motorze nigdy nie brakowało paliwa "
teraz miś"chcę aby na całym świecie były same niedźwiedzice"
Misiek mówi do królika:
"no po co ci to było ty z tym motorem a ja z moimi niedźwiedzicami HO HO "
na to do zlotej rybki odzywa się króliczek :
"CHCĘ ABY MISIEK BYŁ PEDAŁEM!"
A TAK POZATYM TO MÓJ 700 POST AAAAAAAA HURAAAAAAAA!!!! <SZMAPAN> <FAJERWERKI> <SERPENTYNY i KONFETTI> |
|
|
Pocisk |
Wysłany: Pią 20:50, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
Młode małżeństwo dorobiło się synka, osobnik ten był normalny tylko nie cierpiał mleka.
Jak każdego ranka mamusia wychodzi do sklepu kupić synkowi drożdżówkę i jak każdego ranka mówi tatusiowi:
- Ja wychodzę, a ty spróbuj dać mu mleko
Po powrocie... pełne zdziwienie! Synek zjadł mleczną zupę.
- Jak to zrobiłeś? - pyta męża.
- Aaa... opowiadałem mu różne rzeczy... no i zjadł.
- Co mu opowiadałeś?
- No, że jak nie będzie jadł mleka... to będzie miał małego członka
Na to żonka - trzask go w pysk!
- Ty świnio! Dzieciakowi takie świństwa opowiadasz?!
Po ok. 30 minutach wpada do pokoju i znowu wali męża po pysku.
- A teraz to za co?! - krzyczy stary.
- Za to, że jak byłeś mały to mleka nie piłeś!!! |
|
|
~~pAuLiNa~~ |
Wysłany: Pią 16:08, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
No bardzo fajne |
|
|
Kulczasty Kulek |
Wysłany: Pią 15:07, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
dobre |
|
|
master88 |
Wysłany: Czw 23:22, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
Na uniwersytecie studenci zdaja końcowy egzamin z fizyki na 5 roku, są przekonani ze wsyztsko umieją ale i tak boją się że jak zobaczą profesora to wszytsko pozapominają. Po godzinie oczekiwania profesor wzwywa pierwszą osobe...napięcie wśród reszty wzrasta...
profesor przystępuje do zadawania pytań, student odpowiada na wsyztskie pytania wzorowo i bezbłednie nawet na te najtrudniejesze po czym profesor mówi że jak odpowie na to pytanie to zdał, znerwicowany student czeka na pytania, profesor mówi do studenta "niech sobie pan wyobrazi, że jest pan w autobusie i jest bardzo gorąco, co pa robi w takiej sytuacji?", student po chwili namysłu mówi "otwieram okno" na to profesor "teraz prosze mi powiedziec jak otwarte przez pana okno wpływa na aerodynamike autobusu", studenta zatkało i nie udzielił odpowiedzi. Profesor woła kolejną osobe, student odpowiada znowu na wsyztskie pytania nawet na te najtrudniejsze, po cyzm profesor znowu zadaje pytanie "niech pan sobie wyobrazi ze jedzie pan autobusem i jest bardzo gorąco, co pan robi w tej sytuiacji" na to student tak jak jego poprzednik odpowiada "otwieram okno" profesor ponowie pyta "jak otwarte przez pana okno wpływa na aerodynamike autobusu" kolejny student zakasowany pytaniem wychodzi, profesor w podobny sposób oblał kolejne 15 osób. Po pwenym czasie profesor wzywa kolejną osobe, do slai wchodzi bardzo podenerwowana studentka, odpowiada wzorowo na wszytskie pytania profesora , więc profesor przytępuje do ostatniej fazy egzaminu, "niech pani sobie wyobrazi taką sytuacje, jedzie pani autobusem i jets bardzo gorąco, co pani robi?" na to studentka "rozpinam bluzke", zdziwiony profesor mówi "ale na prade jest bardzo goraco i jest strasznei upalny dzień" na to studentka "ściągam bluzke", profesor nie mogąc uwierzyc w odpowiedź mówi "a prosze panią w autobusie jest straszny tłok, ludzie ocierają się o sibie i jest straszny zaduch, po prostu nie da się oddychać" na to studentka "ściagam spodnie" profesor zdziwiony nie wie co powiedzieć a w tym momęcie studentka mowi "chodźbym miała wyruchać cały autobus facetów nie otworze tego okna!!!
BUAHAHAHHAHAHAAAAA |
|
|
Kulczasty Kulek |
Wysłany: Śro 20:22, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
ŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁEŁE |
|
|
~~pAuLiNa~~ |
Wysłany: Śro 18:05, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
zacytuje kolege "BUAHAHAHAHHAHAHA" |
|
|
Kulczasty Kulek |
Wysłany: Śro 17:47, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
|
|
master88 |
Wysłany: Śro 13:33, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
Buehehe |
|
|
Pocisk |
Wysłany: Śro 12:31, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
No to teraz moja kolej :p
Jasiu przychodzi ze szkoły, smutny, zmartwiony
Mama do Jasia:
-Jasiu co się stało?
-Dzieci się ze mnie śmieją że mam duże okulary...
-Ależ Jasiu, Ty nie masz dużych okularów, tak im się tylko wydaje...
idź już spać, dobrze?
Jasiu grzecznie słucha mamy, kładzie okulary w korytarzu i idzie spać.
W nocy ojciec wraca z roboty, potyka się, gleba na ziemię. Wstaje obolały, otrzepuje się, patrzy i drze się w niebogłosy: KTO TU KURWA POSTAWIŁ TĄ KOLARZÓWKĘ!!??
|
|
|
Kulczasty Kulek |
Wysłany: Śro 7:25, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
Idzie misjonarz przez sawanne i nagle zaczyna go lew gonić wreszcie wlazł na baobab ale czuje że się gałąź łamie i ze zaraz z nim koniec więc się modli tak : " Boże proszę cię aby chociaż to zwierzę było katolikiem" a tu pod drzewem lew klęka i "Boże bobłogosław ten posiłek który będę spożywał "
ale ten o zającu to zajebisty |
|
|
master88 |
Wysłany: Wto 23:15, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
Żona do męża:
- Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci,
patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne!
Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż:
- Taaa... Poszczęściło Ci się.
Po paru dniach żona znowu mówi:
- Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie,
futro z norek wisi. Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż kręci głową z podziwem:
- Szczęściara z Ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu,
ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wkładam wczoraj rękę pod
poduszkę, wyciągam bokserki, przymierzam - i k...a nie mój rozmiar!!
Grają Jezus z Mojżeszem w golfa, Jezus uderza piłeczke, wpadła mu do stawu i sie unosi na wodzie, on przeszedł po wodzie, uderzył i wpadła do dołka. Mojżesz uderza, piłeczka wpadła mu do jeziora i opadła na dno, Mojżesz zszedł, rozstąpił wody, uderzył piłke z dna i ta wpadła do dołka. Podchodzi do nich jakiś starszy facet i pyta czy może sie dołączyć, mówią że może. Uderza piłeczke, ta wpada do jeziora, tam łapie ją w pysk ryba, ryba chwyta orzeł, przelatuje z nią nad dołkiem, i ryba wypluwa piłka, która trafia do dołka. Mojżesz mówi do Jezusa "nie no z Twoim Starym to się nie da grać...".
Idzie zając lasem i wrzeszczy:
- Przeleciałem lwicę!...
Spotyka wilka:
- Zając, zamknij pysk, chcesz żeby lew usłyszał? Poza tym i tak ci nikt nie uwierzy.
Zając wzruszył ramionami i drze pysk dalej.
- Przeleciałem lwicę! przeleciałem lwicę!
Spotyka niedźwiedzia:
- Zając, zamknij się bo lew usłyszy, i wszyscy będziemy mieli przerąbane, jak sie wkurzy! A i tak nikt Ci nie uwierzy.
Zając idzie dalej i drze się:
- Przeleciałem lwicę! Przeleciałem lwicę!Przeleciałem lwi...
Nagle zobaczył lwa. Ten wkurzony ruszył za zającem, goni go, goni. Zając wskoczył w wydrążony stary pień. Lew skoczył za nim, ale utknął. Utknął tak, ze tylko tyłek mu wystaje, łeb jest w środku. Zając stanął, podszedł z tylu do lwa,rozejrzał się w koło, rozpina rozporek i mówi:
- W to, to już k****a nikt mi nie uwierzy
Kilka Kawalow |
|
|
Kulczasty Kulek |
Wysłany: Wto 23:06, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
ŁEŁEŁEŁĘŁĘŁĘ |
|
|
SZCZENA |
Wysłany: Wto 22:18, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
"HA HA HA" |
|
|
Kulczasty Kulek |
Wysłany: Wto 21:43, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
Sylwia po twojej humorowej przemianie rzuć coś |
|
|
Sylwiaa:] |
Wysłany: Wto 21:16, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
fajny hehe |
|
|
Kulczasty Kulek |
Wysłany: Wto 18:39, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
dziwny ale fajny |
|
|
master88 |
Wysłany: Wto 13:40, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
A teraz kawal
Pani na lekcji jezyka polskiego kazala napisac dzieciom opowiadanie na temat. "moja droga do szkoly"
Na nastepny dzien, jasiu zglasza sie do czytania. pani pozwala.
-jasiu zaczyna.... Gdy codziennie ide do szkoly, mijam pastwisko na którym pasie sie biala krowa, czarna krowa i byk. Byk zawsze p******li biala krowe .
-Pani mowi JASIU !!!! zmien to slowo na slowo np. zaskoczyl
Nastepny dzien jasiu czyta:
-Gdy codziennie ide do szkoly, mijam pastwisko na którym pasie sie biala krowa, czarna krowa i byk. Byk zawsze p******li biala krowe .
-Pani sie zdenerwowala i mowi ze musi to poprawic i przeczytac jeszcze raz.....sugerujac mu przy tym zeby uzyl innego slowa...np. zaskoczyl
-Nastepny dzien Jasiu czyta:
-Gdy codziennie ide do szkoly, mijam pastwisko na którym pasie sie biala krowa, czarna krowa i byk. Byk ZASKOCZYL biala krowe.....bo P******li czarna
|
|
|
Kulczasty Kulek |
Wysłany: Pon 17:46, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
Ja kilka tylko Kinga czytałem <czytaj 2 > a przedewszsytkim to czytam książki z gier NP. Diablo czy Warcraft, Magic Gathering |
|
|
~~pAuLiNa~~ |
Wysłany: Nie 22:15, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Kulek tylko Mastera Kinga oll dy tajm |
|
|
master88 |
Wysłany: Nie 22:11, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Nie ...głownie czytam Johna Grishama. A takze wszystkie ksaizki o tematyce psychologicznej i dramatycznej Moze cos polecicie ?? |
|
|
Kulczasty Kulek |
Wysłany: Nie 20:49, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
a co to było? Kłowa odżutowa? |
|
|
SZCZENA |
Wysłany: Nie 20:47, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
uh hu hu |
|
|
Kulczasty Kulek |
Wysłany: Nie 20:46, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
A jakie ksiązki Mastera Kinga? |
|
|
~~pAuLiNa~~ |
Wysłany: Nie 20:21, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
No to teraz Pocisk, przełam się i przedstaw !!!! ale nie żeby ktoś na Ciebie presję wywierał:p |
|
|
master88 |
Wysłany: Nie 20:17, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
AAA .....witam All . Mam na imie Łukasz...trafilem tu z "polecenia" (tak to oficjalnie brzmi) mojej przyjaciolki....Pauliny Otóz mieszkam w Tarnowie (a dokladniej niedaleko tarnowa, ale pisze ze w tarnowie bo przynajmniej wiecie gdzie to jest :p ) mam 17...no juz prawie 18 lat. Slucham "ciezkego" grania i lubie czytac ksiazki ........ cos jeszcze ?? |
|
|
~~pAuLiNa~~ |
Wysłany: Nie 14:20, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Kulek przyjżyj się, zarejestrowany już jest :p heh |
|
|
Kulczasty Kulek |
Wysłany: Nie 13:53, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
i zarejestrować |
|
|
SZCZENA |
Wysłany: Nie 12:48, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Spoko, ale wiesz koleś chociaż dla zasady mógłby sie przedstawić. |
|
|
~~pAuLiNa~~ |
Wysłany: Nie 8:27, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Maćku miałam kogoś ściągnąć na forum, no to prosze odrazu mówie, że nie znacie |
|
|
SZCZENA |
Wysłany: Nie 0:18, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Hu ar ju? |
|
|
Kulczasty Kulek |
Wysłany: Sob 21:56, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
DOBRE DOBRE A KTOŚ TY? |
|
|
master88 |
Wysłany: Sob 21:55, 04 Lut 2006 Temat postu: :) |
|
Notatka nauczyciela na lekcji W-F
Kumple sie bili na nameracach a psor napisal uwage w dzienniku:
"Pan Piotr K i Bartosz S. Uprawiaja sex na szkolnych materacach - reszta klasy kreci filmiki na telefonach (najprawdopodobnie w celu pozniejszego udostepniania w internecie) : |
|
|
Kulczasty Kulek |
Wysłany: Sob 21:52, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
dobre |
|
|
Dexter |
Wysłany: Sob 21:43, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
Mi się przypomina tylko jedna,ale jakże fajna uwaga z podstawówki:
"Uczeń chodzi po ścianie" |
|
|
~~pAuLiNa~~ |
Wysłany: Sob 21:14, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
kolejna uwaga " Uczeń wyrywa muszce skrzydełka i nóżki, odprawiając przy tym obrzędy związane z ceremonią żałobną, nucąc też pieśń, a następnie wmawia mi, że nie mam szacunku do much(...)" |
|
|
~~pAuLiNa~~ |
Wysłany: Sob 21:10, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
Co do uwag z gimnazjum, spooooro ich było. Ale to wszystko wina grona nauczycielskiego, oni sami prowokowali do agresji, hamstwa i niestosownego zachowania
Kilka uwag:
"Smarka na blat biórka, po czym stwierdza że nie może udzielić odpowiedzi bo wypadł mu mózg"
"Powiedział do mnie głupia kórwo, i jeszcze mnie okłamywał, że to nie do mnie tylko do koleżanki obok" piękna uwaga |
|
|
Kulczasty Kulek |
Wysłany: Sob 20:46, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
Inteligencja nie grzeszy ale to nic najelpsze są uwagi a to jedna moja z Gima:
Uczeń śpiewa na lekcji muzyki.
Uczeń prowokuje drugie ucznia używając przy tym słów związanych z rozmnażaniem |
|
|
~~pAuLiNa~~ |
Wysłany: Sob 20:42, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
aj know kilka tekstów mister Jurek:
"Michale przestań dłubać w nosie" <--puściła joka, z którego tylko ona się śmiała...żałosne
"...Piotrku nie wal się na Michała..."
"...patrzcie, Mateusz liczy piegi Dawidowi na nosie, a gruhają przy tym jak gołąbki..." droga p. Jurek- gratuluję inteligencji |
|
|
Kulczasty Kulek |
Wysłany: Sob 20:35, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
GOOD |
|
|
~~pAuLiNa~~ |
Wysłany: Sob 17:51, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
owszem dam ale joke raczej z życia wzięty, a dokładnie z lekcji historii...
Lelek do klasy:
-Znacie jakieś przykłady plemion barbarzyńskich?
Mateusz do Pawła:
-Tak. Helbinowie.
|
|
|