SZCZENA |
Administrator |
|
|
Dołączył: 19 Gru 2005 |
Posty: 257 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Gdzieś w odległej galaktyce...oj i to bardzo odległej |
|
|
|
|
|
|
Mój dowcip jest znany, ale może kogoś zaskocze.
Było sobie małżeństwo. Kobieta była tuż przed porodem, a mężczyzna był zapracowany i niestety, chcąc nie chcąc, musiał wyjechać. Podczas jego nieobecności kobieta urodziła dziecko. Niestety było ono mutantem bo zamiast rączek posiadało nóżki. Gdy kobieta wreszcie opuściła szpital postanowiła wykąpać
swego synka. W tym momencie wpadł do domu rozradowany mąż, który dowiedział sie, że ma syna.
- Gdzie on jest - pyta
- w łazience - odpowiada żona
- właśnie chciałam go wykąpać -dodała
Troskliwy mąż szybko pobiegł do łazienki by zobaczyć swoją pocieche. Dosyć długo stamtąd nie wracał. Dodatkowe zaniepokojenie wzbudziły w żonie dziwne odgłosy dobiegające z łazienki. W końcu udała się pospiesznie do łazienki. Napotkała swojego męża, całego poplamionego krwią , spoconego. Dysząc, krzyknął:
- Kurwa, wiesz jakiego pająka zajebałem w łazience ? -
Myśle, ze to niezły kawał. Mnie on strasznie rozbawił. |
|